Rozumiem, ilość miejsc parkingowych nie jest adekwatna do ilości posiadaczy aut mieszkańców danego bloku, parkuje się gdzie popadnie Jednak są pewne granice rozsądku Przykład? Ul. Śląska 8,wybudowano nowy parking likwidując chodnik dla pieszych Dlaczego? Otóż idąc aleją od ul. Kurpiowskiej dochodzimy schodami pod parking a tam notorycznie stają samochody na chodniku nie dając możliwości przejścia pieszemu Trzeba przejść między ciasno zaparkowanymi autami Jedna osoba może mieć problem, a co ma zrobić kobieta z dzieckiem na wózku? Wziąć chyba wózek na ręce i przenieść nad autami Teraz stoi tam szlaban nie wiadomo po co, a opuszczony to już w ogóle przejście chodnikiem zablokowane Szanujmy się nawzajem
Napisany przez ~Piesza, 02.02.2023 14:37
Najnowsze komentarze