Trzy wzgórza, wieje wiatr a tam chodzą ludzie z dmuchawami i zgarniają liście, po pięciu minutach nie widać efektu pracy, to chyba normalne. Paliwo spalone, płacą komuś za pracę która nie jest nikomu potrzebna. W lesie jest to samo, facet z dmuchawą, drugi z łopatą zgarnia liście ze ścieżek. Po co? Oni szukają oszczędności? Takie coś mi, na zobaczyć tylko w Wodzisławiu.
Napisany przez ~Rulka, 08.10.2022 08:50
Najnowsze komentarze