"W 2008 roku było wiadome że tam węgla nie ma ." Sprawa jest znacznie starsza, siega konca lat 90. Zdecydowano o zamknieciu kopalni Morcinek, uznajac ja za trwale nierentowna. Wlasciwie budowa tej kopalni nigdy sie nie zakonczyla. Po zamknieciu ceny wegla wzrosly, to kierownictwo JSW zaczelo badania, wymyslajac kopalnie w rejonie dzisiejszej Bzie-Debina. Pomysl byl kretynski od poczatku, do tego spotkal sie ze sprzeciwem mieszkancow. Mieszkancy znalezli nawet jakiegos padalca, co niby tylko tam zyje. To tylko wzmocnilo podniecenie kierownictwa JSW w celu kontynuacji pomyslu. W koncu za czasow piss, wyryto dziure, bo przeciez gospodarka Polski ma byc oparta na weglu, i bezrefleksyjnie wierzono, ze wydobyty bedzie wegiel. Teraz Pan Cudny obarcza "poprzednikow" wina. Nikt pissowi nie kazal kopac tej dziury ani potem zapraszac premiera-oszusta na uroczyste otwarcie.
Napisany przez ~FrankDreblin, 14.09.2022 20:09
Najnowsze komentarze