Taa, a co osiem lat wymiana bateryjki za jedyne 20 tysi. Zużyte pewnie wyślą do Bangladeszu, a tam w uragajacych warunkach, nawet bez zwykłych rękawiczek ochronnych, będą je rozbierać dzieci nad brzegiem morza za 20 centów za dniówkę. Cała ta eko ściema to kolejny bajer dla naiwnych ze coś się robi. Jest to tzw ekologizm z ekologia nie mający nic wspólnego. Ostatnio była fotka papierowych rurek do napojów, popakowanych pojedynczo w plastik.
Napisany przez ~Olo, 23.06.2022 10:55
Najnowsze komentarze