SM to tylko dobrze płatne posady dla komendantów, kierowników i inspektorów powiązanych koleżeńsko z ich byłym szefem (panem K.). Pozostali strażnicy, to tzw. "czarnuchy" (tak są nazywani przez jednego z dyżurnych) którzy mają robić wyniki, nakładać mandaty i karać kierowców. Jak tego nie robią to nie dostają możliwości pracy w nadgodzinach albo ekstra płatnych dniówek na ogrzewalni miejskiej.
Napisany przez ~były strażnik, 18.05.2022 07:03
Najnowsze komentarze