Nie słyszałem wycia dzisiaj, za to wczoraj nieźle sie wycykałem, bo ni stąd ni z owąd, bez ostrzeżenia. I co? I nic sie nie stało! Człowiek się pomylił i jest mu przykro. Wydział zarządzania kryzysowego to jest jakaś fikcja. Popisują się wiedzą teoretyczną, skrupulatnie sprawdzają raporty na piśmie, bawią się w wojenki, alarmy, a jak przyjdzie do konkretu, to człowiek się pomylił, bo to tylko człowiek... Nie chcę doczekać prawdziwego alarmu w tym mieście, bo wszyscy pomyślą, że człowiek się pomylił...
Napisany przez ~WP, 10.04.2022 17:38
Najnowsze komentarze