To ciekawe.Jak ulubiony prezes związkowców zrobił swoim pełnomocnikiem synusia od posła za duużą kasę,to nie było takiej afery. Było cicho ,chociaż to była osobą wybitnie niekompetentna i nie nadająca się do jakichkolwiek funkcji a już napewno w spółce skarbu państwa.To wam wtedy nie przeszkadzało.To jak to jest.Nasz może a obcy nie???.Ale,ale .To nie są żadni obcy bo jeżeli dobrze słyszałem to pani prezes była tu z namaszczenie faceta który ponoć jest premierem.A wy chyba z partią tego pana jesteście zaprzyjażnieni ,więc w zasadzie wszystko zostało w WASZEJ RODZINCE.to o co wam naprawdę chodzi???
Napisany przez ~Upadły emeryt, 18.08.2021 11:45
Najnowsze komentarze