A jak moja ośmioletnia córka złamała sobie rękę 3 tygodnie temu, to z Jastrzębia odesłano nas do Rybnika. Tam na SOR-ze tylko dla dzieci czekaliśmy 5 godzin na przyjęcie w nieludzkich warunkach. Było tam duszno i bez picia. Lekarz, który nas wreszcie łaskawie przyjął stwierdził, żeby dalsze leczenie odbywać u niego w Gliwicach.
Napisany przez ~Kleryk na estradzie, 25.06.2021 07:13
Najnowsze komentarze