Czego nie zrozumiałeś? Tak zwany "rowerowy szlak żelazny" jest przeznaczony tylko dla rowerzystów. DLA ROWERZYSTÓW! Dla nikogo innego. Informują o tym tabliczki umieszczone na tym szlaku. Problem w tym, że ten szlak się nie nadaje dla rowerzystów, zwłaszcza tych jeżdżących na gładkich oponach stosowanych w kolarstwie. Tak zwane szytki są niszczone przez ostre kamyczki, które są rozsypane zgodnie projektem. W wielu miejscach są rozsypane tak, że mogą spowodować poślizg roweru, i innego pojazdu. Zakaz korzystania na szlaku z: hulajnóg (w tym elektrycznych), jazdy na rolkach, biegania. Z innymi można by się zgodzić, choć marsze typu nordic walking, też powinny dozwolone. Kto wymyślił te zakazy i po co. Wskazanie jest wyraźne. Ten co lubi pojeździć na rowerze i nie chce aby to mu ktoś utrudniał. Może znasz takie osoby zbliżone do UM, czyli twórcy tego szlaku? Gdzie mają się podziać ci, którym nie wolno tam się poruszać. Na ulicach, gdzie jest niebezpiecznie? ZROZUMIAŁEŚ?!
Napisany przez ~Do; WP, 21.06.2021 20:07
Najnowsze komentarze