Nie mam nic do osób LGBT+ czy jak ich tam należy nazywać, dopóki nie zaczynają uważać się za lepszych i ważniejszych od innych. Innymi słowy nie mam nic do tych, których na co dzień nie będziesz w stanie wskazać beż żadnego cienia wątpliwości palcem na ulicy, bo zachowują się NORMALNIE jak inni ludzie będący hetero. Dwóch facetów trzymających się za rękę to nic gorszącego wg mnie. Idące razem i przytulające się dziewczyny? To także nie problem. Problemem są jednostki i grupy, które z powodu swojej orientacji wysuwają roszczenia przeciwko innym NORMALNYM ludziom. I nie, nie jestem ateistą, wierzę w Boga, dlatego zachowuję przykazanie miłości Boga i bliźniego. "Szanuj drugiego jak siebie samego."
Napisany przez ~LG, 19.04.2021 15:35
Najnowsze komentarze