Sądzę, że MOŻNA. Można wyjść samemu pojeździć rowerem, pobiegać i pospacerować, z dala od innych ludzi. Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze, jest to niezbędna potrzeba życia codziennego. Trening na świeżym powietrzu jest dla wielu osób sposobem utrzymania dobrej kondycji, formą terapii, sposobem na polepszenie zdrowia. Zakaz tego typu aktywności godziłby w zasadę proporcjonalności zakazów wprowadzanych jedynie rozporządzeniem. Po drugie, od początku wprowadzenia restrykcji nie zmieniała się klauzula mówiąca o przemieszczaniu się między innymi w celu "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego". Obywatele zapoznali się ? lub mogli się zapoznać ? ze wskazówkami podanymi oficjalnie na stronie internetowej rządu. Z perspektywy percepcji zakazu mamy więc jednoznaczną informację, że jednorazowe wyjście po to, by pobiegać (analogicznie ? jeździć rowerem) jest dozwolone. Warto się trzymać tej konsekwentnej interpretacji. Po trzecie, w rozporządzeniu nie ma żadnego ogólnego zakazu aktywności fizycznej na świeżym powietrzu, byleby respektować inne zakazy, a więc 2 metry dystansu od innych osób, bez gromadzenia się na przykład na meczu, uprawianie sportu poza miejscami zakazanymi typu: park. Suma summarum uważam, że te jednoosobowe aktywności są dozwolone ale z zastrzeżeniem, że końcowa interpretacja niestety należy do osoby kontrolującej ponieważ przepisy nie mówią wprost i nie są precyzyjne.
Napisany przez ~Prawnik, 10.04.2020 08:27
Najnowsze komentarze