Ale nie trzeba być w opolskim, żeby dostać dotację. Wiele instytucji z Raciborza same wywalczyły, czasami nawet niby małe firmy- rozejrzyjcie się! Nie chodzi o to, gdzie jest więszy wór z kasą, bo ta się w opolskiem może szybko skończyć, a gdzie są ludzie, którzy mają energię i wiedzą, gdzie po kasę sięgać. Jeśli teraz jesteśmy zaściankiem śląskiego, widać za mało lobbujemy! A jeśli nie ptoafmyw slaskiem, nikt nie mówi, że nagle w opolskiem te same osoby będą potrafiły lobbować. I małe pytanie: komu do szczęścia jest potrzebna centrala ZUS, poczty czy vattenfalla? Chyba tylko żal miejsc pracy, ale ja jako obywatel- nie odczuwam boleśnie ich braku. Prosżę o wyliczenia- ile kasy dostajemy ze śląskiego, a ile dostawalibyśmy z opolskiego, a potem możemy dalej rozmawiać!
Napisany przez ~:>, 08.12.2009 21:53
Najnowsze komentarze