Powiedzcie mi dlaczego uważacie, że problemem w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych jest według was zależne od województwa. Ja nie widzę takiego przełożenia. Śląskie miasta chłoną dużo więcej kasy od Opolszczyzny. Wydaje mi się, że niektóre osoby nie mają pojęcia co piszą... Weźmy np. Rybnik który leży poza GOP i dość daleko od Katowic, nie jest miastem wojewódzkim, a ściągnął do siebie więcej kasy od wojewódzkiego Opola!!! Dramatem dla Raciborza nie jest prowincjonalne położenie ale brak ekspertów którzy mogliby powalczyć o unijną kasę. Napawa mnie wstydem, że rolnicza gmina Lyski pozyskała więcej kasy unijnej w 2009 roku od miasta Racibórz... Zerknijcie na zestawienia: http://www.gazetaprawna.pl/ranking_gmin_2009?woj_id=12&order=miasto_suma_punktow&miasto=
Napisany przez ~racjonalny, 08.12.2009 21:26
Najnowsze komentarze