Ja jestem mocno na nie! Dla mnie Katowice to ekonomiczna metropolia, a Opole to rolniczy zaścianek którego w Warszawie nikt nie traktuje na poważnie. Dziwię się też argumentom, że Racibórz nie jest związany z przemysłem wydobywczym skoro zakłady takie jak Rafako, ZEW czy Henkel powstały w Raciborzu właśnie z powodu bliskości śląskiego przemysłu. Odległość z Raciborza do Opola jest dalsza niż do Katowic. Wolę być prowincją Śląska - najbogatszego regionu Polski niż prowincją wsiowatego Opola!!!
Napisany przez ~Zadowolony, 08.12.2009 20:03
Najnowsze komentarze