Tak tylko ze Żory żerują na miejscach pracy w JSW. A to co oferują w swoich strefach to za ochłapy i miejscowi tam mało robią W przeciwieństwie do Jastrzębian i Ukraińców bo dla nich nic innego już nie ma. A w Wałbrzychu padło wszystko do okoła i nie było nic dla nikogo przez lata. Teraz troszkę stref tam powstało i nieźle to prosperuje.Ale od upadku do ponownego wstania z kolan minęły prawie 3 dekady. Nie daleko mamy Bytom i rudę Śląską to samo kopalnie padły a na okolicznych nie przyjmują poza tymi co zostali z alokacji. Czasami do tych miast strach wjechać po 18:00. Na drugi raz pomyśl co piszesz a nie tylko wychwalasz te Żory. Jedno jest pewne jak padnie JSW to Jastrzębie z mieszkańcami obstoi a zobaczysz co się porobi z Żorami, Rybnikiem, Wodzisławiem czy powiatem Pszczyńskim czy Cieszyńskim. A dodam jeszcze że na każdego zatrudnionego w górnictwie i to nie tylko JSW związanych a nie zatrudnionych jest ponad 4,5 człowieka. Licząc od przemysłu dla górnictwa a kończąc na babce sprzedającej papier do pakowania kanapek dla górnika.
Napisany przez ~Podatnik do Gość Dziś o 7:44, 13.02.2020 22:08
Najnowsze komentarze