Standardem w zachodniej Europie sa asfaltowe ścieżki rowerowe biegnące rownolegle do odpowiedników naszych dróg wojewódzkich lub krajowych. Poruszający się po nich rowerzyści czy rolkarze nie muszę się martwic czy podmuch przejeżdżającej ciężarówki ich przewróci tylko spokojnie sobie jada i to samo tyczy się kierowców, którym nie utrudnia ruchu żaden wielki pan swieta krowa rowerzysta. Jako cały kraj jesteśmy zacofani w najprostszych rozwiązaniach. Proste przykłady ścieżki rowerowe z kostki chodnikowej, brak oświetlonych przejść dla pieszych i przykładów można mnożyć. Sa miasta w Polsce, w których włodarze trochę w życiu widzieli a dodatkowo potrafią ruszyć głowa na karku i stosują już dawno sprawdzone i przyjęte rozwiązania niczym z Niemiec lub Holandii gdzie kultura współdzielenia drogi, chodnika czy nawet trawnika jest zupełnie inna niż j nas. Także nie róbcie sobie nawet jajek i nie startujecie w takich rankingach bo jeszcze ktoś przyjedzie zobaczyć i peknie ze śmiechu. Nie pozdrawiam UM, nie ma kogo.
Napisany przez ~Prawdomowny, 14.08.2019 12:17
Najnowsze komentarze