Jakiś czas temu karetka jechała ze Zdroju na Dolne przed radem włączyli koguty i skręcił w lewo. Mieli bardzo ważny powód. W baku zaczynało wysychać a za tankowanie zakupili 3 hot-dogi firmowe. Ale z drugiej strony patrząc jedni musza czekać ponad 50 minut a inni bezsensownie wyzywają karetkę do pierdzącego bachora. Bo bachor pierdział dziś inaczej jak przedwczoraj. To samo na SORze Dziunia płacze i zwija się z buli w palcu. I zawraca tyłek lekarzom a ją boli paluch bo sobie za mocno skórki powycinała. Żądacie czegoś od innych zacznijcie od samych siebie!
Napisany przez ~Podatnik, 07.08.2019 21:04
Najnowsze komentarze