Za zniszczoną latarnię i długą akcję blokującą Cieszyńską. Nie zdążyłem na umówione spotkanie z nowym pracodawcom i straciłem pracę, którą mogłem mieć. Jeśli kierowca Forda, stracił panowanie na pojazdem z powodu awarii np. układu kierowniczego, nie będę miał pretensji ale tylko wtedy gdy jechał z szybkością 50 Km/godz jaka tam obowiązuje. Na co dzień nie da się jechać z taką szybkością, bo zawsze znajdzie się jakiś debilowaty młodzian wyprzedzający na podwójnej ciągłej na zakręcie. Czy takich można eliminować likwidując zagrożenia jakie tworzy?
Napisany przez ~Nie zdążyłem, 16.07.2019 13:23
Najnowsze komentarze