szuka rozgłosu? brak słów na ten poziom myślenia. Nie zawsze człowiek radzi sobie ze swoimi problemami, które dla niego są nie do przeskoczenia. Chce zakończyć swoje cierpienie, ale jednak gdzieś w głowie rodzi się myśl, że może kiedyś będzie lepiej, że czeka go dobra przyszłość. Nie każdy potrafi radzić sobie ze stresem czy innymi sytuacjami, które go w życiu spotkały. Ciężko jest mu się przełamać i zwrócić o pomoc do psychologa - profesjonalisty, a rodzina czy znajomi/ przyjaciele, z którymi łatwiej się spotkać i przed którymi łatwiej się otworzyć i zacząć rozmawiać, bagatelizują problem lub nie potrafią go zrozumieć. Poza tym co to za rozgłos? Żyć z myślą, że każdy z otoczenia wie, że chciałaś/eś się zabić? że niektórzy potępiają Cię za to? że takie coś nikomu nie imponuje. Bądźmy bardziej wyrozumiali. Nie mówię tu o współczuciu czy o jakimś lepszym traktowaniu, po prostu spróbujmy zrozumieć, wesprzeć, nie oceniać. To wystarczy.
Napisany przez ~Gość, 13.07.2019 23:03
Najnowsze komentarze