Dlugi czas wspolczulam rodzinie i myslalam wciaz o tej tragedi jakby stala sie conajmniej w mojej rodzinie. Ale z biegiem czasu dostrzegam jak żaloba i ból zmienily sie w parcie na szklo i wysokie odszkodowania. Czy tak to powinno wygladac? Piszecie czasem , ze rodzina jest w swietnych humorach. Rozumie, ze minelo juz 2 lata i musza zyc dalej, ale pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja, ze na sali czarna rozpacz, a na korytarzu podobno smieszki, super humory i wciskanie sie w kamery. Czy to juz nie powoli celebrytacja na tragedi tego biednego chlopaka? :(((((((((
Napisany przez ~Kamera , 08.06.2019 13:12
Najnowsze komentarze