Hossa albo bessa. Jak Hossa to roszceniowi górnicy domagają sie wypłat z zysków, bo przecież dywidenda z akcji ich nie interesuje. Nieistotne, że JSW to spółka akcyjna, ale swoje akcje górnicy już dawno temu zdążyli spieniężyć. Aż dziw bierze, że ZZ do tej pory jeszcze nie wpadły na pomysł, aby wymóc na pracodawcy dożywotnią wypłatę dywidendy dla wszystkich, nawet byłych posiadaczy akcji. Ale jak bessa to nagle ogarnia ich jakaś amnezja i wówczas status JSW jest nieistotny. Ważne wówczas jest, aby to podatnicy zrzucili się na utrzymanie tego kolosa na glinianych nogach. Przecież węgiel to przyszłość!
Napisany przez ~Lowerboj, 30.05.2019 06:03
Najnowsze komentarze