Do Peter Jest Pan Jedynym w swoim rodzaju, wyjątkowym Rodzicem, który -nie dzwoni o 20 z pytaniem co dziecko ma zadane, bo zapomniało zapisać, zaznaczyć. - loguje sie do dziennika, aby na bieżaco sledzić oceny pociechy i nie wpada do szkoły pod koniec semestru z zapytaniem co moze zrobić, zeby poprawić stopnie bo dopiero teraz sie zorientował,że wymarzonej piatki, czwórki nie będzie. - zapoznaje się ze stroną internetową szkoły , aktualnościami i w związku z tym nie dziwi się ze np. jest coś takiego jak Statut szkoły, Regulamin wycieczek itp. które to dokumenty maja swoja moc i wiele tłumaczą np jak należy ucznia zwalniać z lekcji . - nie pojawia sie w czasie dowolnym ( przerwa czy lekcja w trakcie) w szkole z tłumaczeniem, że nie mógł być na wywiadówce bo o 17 to dla niego za wcześnie ( bo pracuje do 18, na druga zmianę itp.) a chciałby porozmawiać. -nie wysyła w trakcie lekcji SMS do wychowawcy, żeby zwolnić ucznia X z ostatniej lekcji bo tydzień temu sie umówił u dentysty . -nie wysyła do nauczyciela wiadomości, SMS-a że na wywiadówce wspomniał o uczniu A , matce A itp bo zrobiła to czy tamto np przygotowała fant na kiermasz a o nie niej chociaz tez się zaangażowała. - w momencie kiedy jest jakaś sytuacja wymagająca pomocy , opinii Rodziców nie powie, że "po to mamy trójkę klasową żeby się tym zajmowała i proszę mnie w te sprawy nie wciągać" tylko stwierdzi, że sprawa dotyczy mojego dziecka/klasy mojego dziecka, więc się zaangażuje . - nie próbuje usprawiedliwiać nieobecności/ wagarów ucznia z marca czy kwietnia w czerwcu tuż przed wystawieniem oceny z zachowania, tłumacząc ,że to jednak nic takiego a nie wyobraża sobie zeby córka/syn miała zachowanie obniżone z TAKIEGO powodu. -itd. To obraz większości Rodziców widziany oczyma Nauczyciela W swojej pracy takich Rodziców Jak Pan spotkałam ledwie kilkoro, a prosze mi wierzyć , że tez bym chciała żeby Rodzice szanowali mój czas.
Napisany przez ~Nauczycielka, 23.05.2019 17:22
Najnowsze komentarze