Dziwi fakt, tu strajkują a gdzie indziej pracują w placówkach niepublicznych czy w szkole w szpitalu. To jak to jest? Strajk na pół etatu. Zaszczuwani przez wiadome grupy boją się zrezygnować więc uciekają na chorobowe. I jeszcze drobnostka - rekompensata za strajk. Obiecanki cacanki a.... Polityczne promocje na ustawionych wydarzeniach. Będzie dobrze wyglądało dla kandydata w najbliższych wyborach. A nauczyciel, myśli, że coś ugra. W momencie podpisania przez Solidarność porozumienia wszystko runęło. A obiecanego odwołania prezesa jakoś nie widać. I tak frustracja z jednej strony nauczycieli, a z drugiej strony rodziców uczniów sięga dna. A czas biegnie...
Napisany przez ~Gość, 16.04.2019 18:41
Najnowsze komentarze