To chyba raczej strzał w kolano, niż strzał w dziesiątkę. Z jednej strony bombardują nas medialnie o odtwarzaniu połączeń kolejowych, a z drugiej o budowie tras rowerowych w miejscu torowisk. Owszem, gdyby było ich wokół miasta dużo, to może i przeszłoby to bez echa, ale pamiętajmy, że te "torowiska" to były pojedyncze "nitki" kolejowe, łączące nas z resztą świata w kierunkach Wodzisław, Zebrzydowice i Pawłowice. Czy pominąłem coś?
Napisany przez ~Lowerboj, 13.03.2019 06:07
Najnowsze komentarze