środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Jeszcze słowo do fircyka z Teheranu, i kilku innych Warbusowych klakierów. Oto co chyba z pół roku temu pisał człowiek, myślę że wiedzący co się dzieje!: ____________________ Kolego jestem jeszcze pracownikiem tej firmy ale już nie długo, bo się zwalniam. Firma nie godna polecenia. Wypłaty notorycznie opóźnione, bywają nawet poślizgi 2 tygodniowe. Praca w ogóle nie jest ułożona. Grafiki są tylko na dzień do przodu ale jak masz na rano to i tak po południu musisz do nich dzwonić i pytać jaką masz służbę, bo często grafik na dzień następny jest właśnie po południu zrobiony dopiero. Wszystkiego sobie musisz dopilnować sam, bo osoba, która zajmuje się planowaniem nie ma bladego pojęcia o tym i jest tak na prawdę z przypadku. Dyspozytorzy zamiast być pomocnikami kierowców i reagować na nasze skargi, czy uwagi sami mają to gdzieś, bo mają internet i laptopa na biurku. Do tego nie warto z nimi rozmawiać i wdawać się w dyskusje, bo zaraz wszystko idzie do góry, choć na pierwszy rzut oka są mili. Dyrektor zajezdni tejże firmy jest z Krakowa i nie ogarnia nic. Sam nie potrafi zapanować nad niczym, a potrafi tylko kleić ogłoszenia na dyspozytorni. Wiecznie go nie ma w pracy ale wiecznie chodzi i narzeka, że przepracowany. Składki ZUS-owskie są nie popłacone i wiele osób już zgłaszało firmę do sądu. Ubezpieczenia grupowe w PZU też nie zostały zapłacone i umowy dla pracowników zostały rozwiązane, a z wypłaty firma sobie potrącała na składki. Jeśli sprawa nie wyjaśni się w ciągu najbliższych dni pewnie będą kolejne pozwy. Tabor jest nie sprawny. Autobusy ściąga na lewo i prawo, są wycieki płynów chłodniczych, elementy zawieszenia wydają stuki, a w kabinie kierowcy na desce rozdzielczych świecą się choinki jak w Wigilię w Polskich domach. Do tego są sygnały dźwiękowe (jednolity głośny alarm ciągły), który wyje przez cały czas. Nie którzy kierowcy jeżdżą w stoperach górniczych, żeby nie tego nie słyszeć (głupota!!! - ale są i tacy niestety). Część kierowców wzięła się do kupy i odmawia wyjazdu takimi autobusami, a że nie ma innych to siedzą sobie grzecznie w pokoju kierowców i czekają aż jakiś autobus sprawny zjedzie z trasy. Tych sprawnych w zasadzie już prawie nie ma ale bywają egzemplarze, którymi jeszcze da się jechać. Reszta to złom, który jakimś cudem przechodzi badania techniczne prawdopodobnie załatwiane na lewo, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie podpisałby się pod stwierdzeniem, że autobus jest sprawny. Odpowiedzialność jest bardzo duża i trzeba sobie z tego zdać sprawę. Praca też lekka nie jest. Wszystko ładnie pięknie wygląda z boku natomiast każdy kto miał pracę z ludźmi, a tych w autobusie przewija się codziennie tysiące ten się w cyrku nie śmieje. Dodatków żadnych nie ma, a na pasku wpisane jakieś premie nie wiadomo za co wszystko po to, żebyś się nie doliczył co i jak. Na święta też pracownik nie dostaje od firmy nic (oprócz opóźnionych wypłat). W tym roku nasi związkowcy się za to wzięli i wymusili zadośćuczynienie za opóźnioną wypłatę i brak jakichkolwiek informacji to dostaliśmy po 200 zł z tytułem przelewu "premia świąteczna" - śmiech na sali jednym słowem. Zarobek sam w sobie też słaby, bo 14 zł za godzinę w tych czasach i przy tych cenach w sklepie to kpina. Obiecują podwyżki ale jak to przeważnie bywa... obiecanki cacanki, a głupiemu radość. I tak im się to kręci. Ludzie się zwalniają, chętnych nie widać, bo i nie ma się co dziwić. Linie nie wyjeżdżają, bo nie ma kim i nie ma czym. Urlopy istnieją tylko i wyłącznie na papierze, bo w rzeczywistości ich nie dostaniesz, bo słyszysz, że nie ma ludzi więc nie ma jak udzielić Ci urlopu. Kierowcy jak wszędzie... różni. Są normalni, pomocni ale są i lizuski i podpierdzielacze. Łatwo to wszystko zauważyć, bo przeważnie te lizusy jeżdżą fajne zmiany, a Ci normalni jak zawsze poszkodowani i kręcą jak wściekli Rybniki. Nie ma w tym nic złego oprócz tego, że przerwy pomiędzy kursami na nie których służbach z Rybnikiem są tak małe, że jeździ się non stop i nie ma czasu nawet na siku, a co dopiero myśleć o zjedzeniu. Podsumowując... Odradzam wszystkim pracę w tej firmie. Szkoda nawet sił i nerwów, żeby się tutaj zatrudniać. Lepiej dać sobie na wstrzymanie i poczekać aż to pieprznie, bo w końcu tak się stanie i weźmie to normalna firma albo poszukać pracy gdzie indziej. Pozdrawiam. " ----------------------------- Znamienne!

Napisany przez ~1947, 10.03.2019 13:04

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.118.144.109 / ec2-18-118-144-109.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)