Pamiętam jak na Zofiówce go tworzyli. Zakładało go 3 elektryków wtedy z oddziału ME1 wywalonych z Solidarności. Jeździli po domach w weekend i zbierali podpisy od przyszłych członków a swoich obecnych kolegów kolegów. Ryba, Kapucha i Biały. Banda kombinatorów. W pewnym momencie mieli mądrzejszego przewodniczącego Adama to ich lekko ustabilizował ale szybko go pogonili. I połowy Ryby trwały aż do końca . Tzn do ucieczki w kamasze SRK załatwione typowo pod związkowe menty.
Napisany przez ~Do Stach, 24.01.2019 15:41
Najnowsze komentarze