Dworzec w ruptawie stoi. To nowszy niz w Zdroju, piekny, modernistyczny budynek. Tam gdzie jest PKM, miala byc fabryka Pollena. Temu tam tyle torow nastawiali + budynek ekspedycji kolejowej. Fabryki nie wybudowano, ale budynek ekspedycji byl uzywany jeszcze jakis czas po zaprzestaniu jazdy pociagow. Nie mam zielonego pojecia, co ludzie tam robili. palilo sie swiatlo i siedzieli w biurze. Na peronach w Jastrzebiu byly takie wielkie krany z woda do napelniania parowozow. Nie wiem kiedy, ale zniknely, byly na nich niemieckie napisy. Ostatni parowoz w Zdroju widzialem w 1992 r. Do czasu elektryfikacji, w 1986 r., parowozy ciagnely pociagi regularnie. W latach 80. XX w. dworce w Zdroju czy w Godowie, wygladyly jak z bajki. W latach 90. zaczely sie wandalizm i menelstwo. Zamknieto wowczas poczekalnie. Od lat 90. tez nastepowalo wygaszanie popytu na podroze pociagiem. Kazda zmiana rozkladu skutkowala usunieciem kolejnych polaczen. Ostatnie pociagi do Katowic czy Skoczowa jezdzily o porach raczej dziwnych.
Napisany przez ~Radio Teheran, 10.10.2018 08:58
Najnowsze komentarze