Fedrowanie w systemie ciągłym to nic nowego. Tak funkcjonują kopalnie na całym świecie - w Australii, Stanach Zjednoczonych, w Niemczech i w Czechach. Także w Polsce. W kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, należącej do czeskiego inwestora, praca 24 godziny przez siedem dni tygodnia nie wzbudza żadnych emocji. Za ruchem ciągłym zakładów górniczych przemawiają nie tylko względy ekonomiczne, ale także bezpieczeństwo pracy załóg. Jest on korzystny z punktu widzenia ochrony powierzchni, ponieważ nie obserwuje się wówczas skokowych przyrostów deformacji. Ruch ciągły nie oznacza jednak pracy całej załogi przez wszystkie wolne dni miesiąca. Czas pracy górnika pozostaje niezmieniony i trwa pięć dni w tygodniu. Zmianie ulegają jedynie dni wolne, które wypadają od poniedziałku do piątku, czyli w tzw. dni czarne lub w sobotę i niedzielę, czyli w dni czerwone, zgodnie z przyjętym harmonogramem.
Napisany przez ~Wasabi, 21.06.2018 09:57
Najnowsze komentarze