Nie każdy ma umysł, który działa prawidłowo. Nie każdy rozumie innych. Kierowcy szalejący na drogach, to ludzie nie potrafiący myśleć. To nie żart. Zwyczajnie nie potrafią wyobrazić sobie skutków szybkiej jazdy. Są ludźmi noszącymi śmierć. Zamiast jeździć po mieście mogą pojechać na autostradę, która jest od nas bardzo blisko. Tam szybkość 140km/godz jest szybkością dozwoloną. Co kilkanaście kilometrów jest gdzie zawrócić. Czy na pewno chodzi im o szybkość? Wydaje się, że chodzi o wprowadzanie ryzyka. Proponuję bardzo ciężkie kary za szybkość powyżej 50km/godz od dopuszczalnej. Nie mandat i zabranie prawa jazdy decyzją sądową. Po udokumentowaniu przekroczenia szybkości, zabranie natychmiast prawo jazdy na co najmniej rok. 2-3 tysięcy złotych na leczenie niewinnych ofiar wypadków. Potem zaostrzony egzamin gdzie każde uchybienie kieruje zdającego na kolejny egzamin 3 miesiące. Tak jest w Austrii, Niemczech, Belgii, Holandii, ... Złapany na kierowaniu po zabraniu prawa jazdy musi zapłacić natychmiast 5 tysięcy złotych i zawieszenie możliwości zdawania egzaminu o kolejny rok od daty złapania. Dlaczego nasze prawo jest tak przychylne przestępcom? Czy dlatego, że posłami są też przestępcy?
Napisany przez ~Umysł działajacy, 16.04.2018 10:03
Najnowsze komentarze