W grupie JSW co druga osoba jest zatrudniona po znajomości. Na stanowiskach wyższych siedzi "elita" rodzinna. Zarządy i członkowie rad nadzorczych w JSK, JZR, Advicom, JSW Koks, CLPB, JSW SIG, PGWiR, JSW Innowacje to nic więcej tylko protekcja. Chcecie powiedzieć, że te "pociotki" dostaną wypowiedzenia ze stołków prezesów / dyrektorów? Śmiechu warte. W JSW 1,5 mld złotych panowie menedżerowie potrafili "schować" przed pracownikami w FIZ mydląc im oczy, że to fundusz stabilizacyjny na czarną godzinę. Koszty utrzymania tego funduszu to rocznie kilka milionów złotych. Pieniądze wypływają "bokami" i nikt nawet słowa nie powie. Wróciły stare PRL-owe czasy. Niestety jak widać mało kto pamięta ten smutny okres...
Napisany przez ~GW, 10.04.2018 23:31
Najnowsze komentarze