KPINA i ŻENADA - zarówno z jednej jak i drugiej strony. Teraz, jak zresztą od dłuższego czasu, będziemy świadkami walki na oświadczenia, konferencje prasowe, wypowiedzi, docinki etc. Tylko po co to wszystko moi szanowni jastrzębianie, sąsiedzi, znajomi, nieznajomi? To, czy kłóci się jakieś tam stowarzyszenie urzędującej pani prezydent z radnymi PiS-u czy kij wie w jakiej innej konfiguracji mają miejsce różne polityczne harce, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Ale za to bardzo mocno rozwala to miasto! Dlaczego? A no dlatego, że ani pani Hetman, ani panie i panowie radni w tej kadencji nie zrobili nic w kierunku rozwoju Jastrzębia-Zdroju. Władze można różnie oceniać, poprzednie też miały różne opinie, ale patrząc przez pryzmat niemal 4 lat mijającej kadencji to Jastrzębie niestety stoi w miejscu. A wszelkie elementy, które drgnęły czy to w sporcie czy to w kulturze, czy nawet w szeroko pojętej ekonomii i gospodarce są sukcesami jedynie prywatnych inicjatyw. Rządzący miastem niestety zatracili się w politycznej walce i zamiast pracować, harować na rzecz swoich mieszkańców, skupili się na udowadnianiu sobie, wytykaniu błędów, krzyczeniu na siebie i obrzucaniu błotem. Radzę przeanalizować szczegółowo wszelkie zamierzenia i projekty pani prezydent, także jej ruchy kadrowe, całą politykę "zarządzania firmą" i całym miastem. Blade są efekty mijającej kadencji i - co by nie mówić - to prezydentura pana Janeckiego powinna być dla wielu jeszcze aktualnie urzędujących radnych czy też tych w fotelach prezydenta czy jego zastępców WZOREM DO NAŚLADOWANIA. Bo mimo wielu błędów była przede wszystkim może nie efektowna, ale z pewnością EFEKTYWNA. Bierzcie się w końcu do roboty szanowni państwo!
Napisany przez ~Racjonalny Jastrzębianin, 16.02.2018 15:22
Najnowsze komentarze