Nacjonalizm to nie to samo co patriotyzm. Nacjonalizm to zło, bo główną ideą jest głoszenie, że nasz naród jest najlepszy na świecie. "Nikt inny tylko my" to główne hasło narodowców. Kolejnym krokiem jest zwalczanie każdego kto nie popiera głównej idei nacjonalistów. Na tym się oprał Hitler przekonując Niemców przybitych skutkami I wojny światowej. Głosił, że Niemcy są ponad wszystkimi. Pan Jarosław Kaczyński idzie już w kierunku nacjonalizmu. Na razie grzecznie i delikatnie, ale już popiera ten ruch. Głosi, że wszyscy wokół to zło. Popiera ruch faszystowski. Nie pozwala karać i likwidować neofaszystowskich ugrupowań. Ogłasza, że ci którzy chcą być w Unii Europejskiej są źli. Podpisujący się "Archi" zupełnie się pogubił. Nawet nie rozumie tego co napisał. Już przypina sobie medal za obronę swego kraju. Wymyśla innym, bo jest nacjonalistą z przekonania, choć o tym nie wie. Dla niego "Skinheadziki" i "popaprańcy" to obywatele 4-tej kategorii. Czy już gromadzi kamienie,żeby wybijać im szyby? A może już dojrzał do wstąpienia w szeregi neofaszystów? To nie są czcze pogróżki. Zwolennicy PiS idą coraz szybciej w tym kierunku. Nie wierzę, aby wprowadzana ustawa o IPN, była tylko pomyłką rządzących, jak to tłumaczą. To kolejny krok w złym kierunku. Wielu Polaków zachowało się po ludzku podczas II wojny światowej. Za to im chwała na zawsze. Były też wypadki współpracy z Niemcami, wydawanie Żydów na śmierć. Z czystej złej woli. Teraz, widać takich polaków, którzy gotowi są do wydawania ludzi, którzy nie zgadzają się z władzą. To co się dzieje w Polsce, coraz bardziej przeraża.
Napisany przez ~NIE NIE NIE, 07.02.2018 10:10
Najnowsze komentarze