Ach, to było piękne jeżdżenie koleją do Katowic, jeździłem codziennie za łebka, spałem w pociągu albo czytałem, a potem to zlikwidowali i trzeba było jeździć PKSem, to już nie było to samo, potem PKSy też padły: PKS Wodzisław, PKS Rybnik, PKS Cieszyn itd., teraz jesteśmy skazani na Drabasa. Kiedyś chciałem po 4. rano pojechać do Katowic Drabasem - nie przyjechał, kierowca zaspał, taka lipa, miałem bilety na Inter City do Warszawy, trzeba było oddać, ze stratą....
Napisany przez ~...., 28.12.2017 10:35
Najnowsze komentarze