Mnie chcieli odesłać z.miesiecznym dzieckiem i z.goraczka z niewiadomego pochodzenia do Wodzisławia lub rydultowowy bo pediatry nie ma ok godz 21 a co gdybym nie dojechała do Wodzisławia i dziecko by mi skonalo na rękach po drodze? Gdyby nie moja upartosc to.noe wiem.jakby się to skończyło. Po zastanowieniu na 112 przyjechała karetka i nas zabrali prosto na.oddzial z dzieckiem.i odrazu lekarz zbadał. To jest kpina żeby takie duże miasto nie miało pediatry i nas odsylaja do oddalonych szpitali!
Napisany przez ~A, 19.12.2017 12:43
Najnowsze komentarze