W tzw. prywatnych osiedlach np. Katowice (Ligota) czy Bielsko - biała - nie wejdzie się do bloku jeśli nie jest się zaproszonym - czemu u nas tak nie może być?? Wszędzie kamery a i tak nasrane, narzygane itp.... Nie ma kary a przecież to nasze pieniądze na fundusz remontowy. Na Wielkopolskiej w 108 to już strach pod blokiem przechodzić nie mówiąc o ławkach w jarze gdzie jest pełno - jak to ktoś ładnie powiedział ludzi co się w życiu nie powiodło - a dla mnie to zwykłe nieroby i pijaki. Proponuje na Poznańską się udać gdzie jest Wspólnota - ludzie pilnują kasy i jest ładnie, czysto i zadbanie - można - można.
Napisany przez ~popieram Waldi, 12.12.2017 21:15
Najnowsze komentarze