To akurat fakt, mnie aż obrzydzenie bierze na myśl o takich, tfu tfu \"działaczach\", którzy własną rodzinę olewają, a niby to robią się świętymi bo coś tam za przeproszeniem, mamroczą jakieś bzdety. W przypadku tego jegomościa sprawa była jeszcze gorsza, bo zdemoralizował i uwiódł nieletnią dziewczynkę, rozbijając tym samym własną rodzinę i żonę, której ślubował wierność. To wszystko pod płaszczykiem \"wartości i zasad\". Żygać się chce.
Napisany przez ~do seboc, 29.08.2017 10:31
Najnowsze komentarze