Mam szacunek do każdego człowieka. Bezdomny, to człowiek, któremu w życiu się nie powiodło. Jeśli mnie ktoś zaczepi z prośbą o pieniądze, nie daję. Ale jedzenie, proszę bardzo. Gdy zostaję zaczepiony pod sklepem otwieram torbę z zakupami i mówię \"proszę sobie wybrać jedną lub dwie rzeczy do jedzenia\". Jeśli ktoś jest zbyt natarczywy i nachalny, nie daję nic. Ale to się bardzo rzadko zdarza. Szacunek dla bezdomnych, tak, ale bezdomni też muszą mnie szanować. Nie jestem ani gorszy ani lepszy. To nie przeze mnie wpadli w nieszczęście. Nie spotkałem bezdomnego, który porzucił \"normalne\" życie dla bezdomnej wolności.
Napisany przez ~człowiek zwyczajny, 07.08.2017 09:31
Najnowsze komentarze