Ja proponuję by dozór wszystkich szczebli chwycił się za robotę fizyczną.To nie PRL ,że płaci się za to że się jest na etacie JSW. Kopalnie to ostatni taki relikt,gdzie ludzie zwani dozorem mają płacone \"za nierobienie\". Mój wujek w RFNie był kierownikiem oddziału Po tym jak zdał markownię,dyspozytora, chwytał się na 5 godzin fizycznej roboty z załogą,a nie \"wisiał na słuchawce\" lub tracił się z oczu. Czas na zmiany w dozorze górniczym bo sami fizyczni już na to bagno nie zarobią....
Napisany przez ~Bado, 04.08.2017 17:47
Najnowsze komentarze