Jeżeli rodzice tak rażąco nie radzą sobie z jego wychowaniem (dźganie innych dzieci nożem, podpalenie - 7 lat?) to powinni zastanowić się nad ograniczeniem praw rodzicielskich - sam jestem rodzicem i myślę, że to ogromna kara ale nie wyobrażam sobie żeby mój synek dźgał inne dzieci nożem - skórę bym z niego chyba zdarł. Co to ma w ogóle znaczyć ? Jakby mi dzieciak dźgnięty nożem do domu przyszedł to bym tylko zapytał który a na policję to w ogóle bym nie dzwonił. Rodzice mieli by \"odwiedziny\".
Napisany przez ~pppoe, 30.06.2017 22:50
Najnowsze komentarze