Oczywiście że to straszne ja tego nie kwestionuję. Mogła zginąć. To jest najgorsze ze taki gnojek żyłby dalej bo jest tak rozmiękczony alkoholem że nieraz to tylko ma taki siniaki i tyle. A człowiek jadący prawidłowo, pamiętając by nie być pod wpływem jak ma zamiar prowadzić, przestrzegający przepisów ponosi tego konsekwencje nieraz najgorsze w skutkach. Na drodze to jest moment, podstawa to ograniczone zaufanie. Ktos po 5 piwach będzie odczuwał że jest ok a ktoś po 2 głupieje. Ale oczywiście nie chodzi tu o samopoczucie bo alkohol krąży w żyłach. Dlatego denerwują mnie fora typu wypiłem /lam 4 piwa czy mogę jechać? Może możesz, może nie. Trzeba być odpowiedzialnym. Masz zamiar jechać to nie pij jak nie jesteś pewien i nie masz jak tego sprawdzić. Tyle w temacie.
Napisany przez ~Ewka45, 26.06.2017 12:43
Najnowsze komentarze