Wcześniej w niby Radzie razem z cukierkowym Jacusiem lata siedział Słowiński i co robił - nic. Potem Lanuszny \" powołał - przyzwolił\" go na prezesa PKM-u, Gałuszka na wice z poparciem ... wcisnął się sam, a pupila Klaudiusza do rady. W radzie muszą być \"swoi\" ludzie, są pieniądze do podziału. Ten ostatni to ma chrapkę do struktur miasta się dostać. Tyle, taka naprawa pkm-u. Wystarczy popatrzeć.
Napisany przez ~seba, 23.06.2017 06:57
Najnowsze komentarze