\"Poza tym w naszym mieście istniej świąteczna i nocna pomoc medyczna w szpitalu na Przyjaźni. Nie rozumiem, dlaczego tam nie udają się pacjenci\" Bo pacjent, prosze Pani, nie szuka pomocy tak czesto jak kupuje chleb i wedline. W naglym wypadku wedruje w miejsce najbardziej oczywiste. Autorce tegego tekstu to by sie przydaly jakies elektrowstrzasy.
Napisany przez ~seboc, 06.04.2017 08:28
Najnowsze komentarze