Słyszałem z pól roku temu na kopalni KWK Krupiński na moim oddziale rozmowę z chłopakiem z Jastrzębia a z chłopakami \" niebieskie południe \" czy jakoś tak...to niestety z lekkim uśmiechem kiwali głową na lewo i prawo, mówiąc że: \" ..nie chcą rozbitków na statku którzy nie mają się czego łapać, że niby OBPNŚ.. a z nami chcieli trzymać.. póki nie wchodzą nam w drogę to stosunki są nijakie ... \" cokolwiek to wszystko miało znaczyć, źle się tego słuchało...
Napisany przez ~1962 KWK KRUPIŃSKI, 22.02.2017 21:08
Najnowsze komentarze