Żona już dawno wyrzuciła go z domu, jak tylko się dowiedziała o jego romansie, więc niech nie twierdzi, że to on ją zostawił dla tej dziewczyny. Gdyby mu wybaczyła i przyjęła do domu, pewno dawno by było po romansie. Skoro Pan P. twierdzi, że to miłość, która trwa od prawie roku, dlaczego nie rozstał się z żoną już wtedy, zanim zaczął sypiać ze swoją kochanką. Teraz próbuje tylko ratować swój tyłek. A ta dziewczyna 1,5 roku temu zniszczyła już jedno hufcowe małżeństwo, romansując z żonatym druhem.
Napisany przez ~Gość, 06.02.2017 08:46
Najnowsze komentarze