Dziennikarze opierają się na ustaleniach śledczych. Miedzy innymi Pan Darek sam sobie wysyła smsy jako rzekomy podpalacz, teraz mówi ze podpalenia nie było w ogóle. Sygnał jego komórki został znaleziona w poblizu domu podczas pożaru. Było kilka miejsc w których ogien sie zapalił. Jak dla mnie to są dowody a nie \"przypuszczenia\".
Napisany przez ~do do wszystkich glupich, 12.05.2016 12:13
Najnowsze komentarze