Słuchajcie, a co Wam się ekolodzy wydaje, że jak tam by miał powstać park, czy coś w tym rodzaju to sprzęt tam nie wjedzie i nie zniszczy tych wszystkich gatunków o które wojujecie? Też będzie musiał to zrobić, bo to co tam am miejsce w tej chwili to kupa zielska i badyli. Tam trzeba by było najpierw gruntownie posprzątać, powyrywać część drzew i krzewów itd. a to też się wiąże z wypędzeniem ptactwa (które nota bene znajdzie sobie schronienie gdzie indziej). Pomyślcie zanim o coś będziecie walczyć.
Napisany przez ~Gena, 13.05.2015 08:10
Najnowsze komentarze