Drabasowi się opłaca jeździć do Katowic bo w biurze są tylko 2 osoby. Szef i księgowa. W MZK siedzi 200 osób. Dlatego się nie opłaca a bilety takie drogie. Kto myśli o pasażerach? Wprowadzają e-bilet, który utrudni życie ludziom. Wzięli pieniądze z Uni które rozpiepszyli zanim rozpoczęto prace nad projektem. Było już za późno bo pieniądze zniknęły na premie i nagrody, Kupili najgorsze badziewie, króre działało na zachodzie 30 lat temu. Najtańsze i Chińskie podróby , które nie działają należycie. Przypomne, że kierowca może odmówić sprzedaźy biletów w przypadku opóźnienia autobusu powyżej trzech minut. Gotówka musi być odliczona. Kierowca w najgorętsze upały musi mieć krawat założony na szyi. Tym zajmują się złodzieje. Dziwne bo wszystko legalne. Pani Aniu - dalej karmcie MZK. Bo już mówi się, że z darmowej komunikacji - obietnicy wyborczej - wielkie gówno. Z tego rozliczy się pani przy następnych wyborach. Wpadliśmy z deszczu pod rynne. Najważniejsze co pani do tej pory zrobiła to zabroniła pani przyjmowania prezentów dla nauczycieli od rodziców. A kto pozwolił się pani rządzić moimi pieniędzmi jak ja chce dać nauczycielowi prezent za 5 zł, a on nie może przyjąć? K. M. tyle powiem.
Napisany przez ~Drabs, 30.04.2015 22:44
Najnowsze komentarze