Rodzinna władza? Patrząc na PiS w Jastrzębiu krążą wieści, że to już bardziej rodzinny interes, niż władza, co to powinna służyć. Może i coś w tym jest, bo tak: tata posłem PiS, syn ponoć asystentem europosła, Pan brat posła szefem jastrzębskich struktur PiS, władzą w Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej, no i władzą instytucji propagującej szachy. Nic też w tym dziwnego, że były Prezydent z Bzia Zameckiego zakupił kilkaset podręczników na temat szachów. Wielu dziwi fakt nie wystawienia przez władze PiS kandydata na Prezydenta Miasta w niedawnych wyborach i ślepe poparcie dla nie tak jeszcze dawno krytykowanego i dziś przegranego Prezydenta Janeckiego. To, że PiS nie wystawił swojego kandydata specjalnie dziwić nie może, bo udzie inaczej myślący i własny kręgosłup moralny, nie mieli szans w PiS-ie i, albo sami odeszli, albo zostali usunięci, jak to się stało z jednym z najaktywniejszych byłym radnym J. Tarasiewiczem. Będąc od wielu lat w PiS-ie widzę ilu młodych wykształconych i starszych również opuściło szeregi PiS. I tak dziś radnym PiS jest, np. szafarz, który cztery lata temu bezskutecznie startował z list PO. Podobnie jest w Jastrzębskiej Wspólnocie. Tak, jak ktoś raz został kupiony, pewnie tego zawsze będzie można kupić, tylko chodzi o cenę. Pan A. Matusiak z młodym Nikodemem Matusiakiem wypominali mi, że mój wnuk odrabiał staż w Biurze Poselskim PiS - i to jest prawda - tylko, że to nie było Biuro Poselskie Matusiaka, tylko Pani poseł Izabeli Kloc, dziś Pani senator, czyli Pan Matusiak pomylił mojego wnuka z kimś innym, bo wtedy brat posłem nie był. Dziś wydaje się, że PiS pod obecnym Zarządem zdolny jest współpracować tylko z byłym Prezydentem z Bzia Zameckiego i chciałoby się powiedzieć jaki Zarząd taki i PiS w Jastrzębiu. Jedno można powiedzieć szefowi PiS w Jastrzębiu, polityka to nie szachy i podręczników do nauki polityki żaden Prezydent nie kupi na potrzeby koalicji. Pan A. Matusiak pewnie chce uprawiać polityką kija i marchewki i Panu Andrzejowi sukcesów nie wróżę, tylko szkoda PiS-u w Jastrzębiu, bo wielu Jastrzębian jest zwolennikami PiS-u, ale nie takiego, do którego prowadzi obecny Zarząd PiS w Jastrzębiu. Były kamerzysta byłej już telewizji, mający póki co nieskuteczne próby dorwania się do władzy, który kiedyś nazywał braci Matusiaków \"klonami\", dziś przyjacielem PiS, a to ciekawe? Ciekawe jak osierocony PiS w Jastrzębiu poradzi sobie bez byłego Prezydenta z Bzia Zameckiego? \"Omnipotencja władzy prowadzi do impotencji jej działania\". /L. Konopiński/ PS. Pytanie jest teraz jak długo Zarząd PiS z byłym kamerzystą i 9 radnymi będą dochodzić do siebie po odejściu byłego Prezydenta z Bzia? Ryszard Myśler
Napisany przez ~Rodzinna władza?, 06.12.2014 10:05
Najnowsze komentarze