Do Ciekawa... pozwolę sobie zweryfikować pani teorię.... \'\' W kilka minut z netu można się dowiedzieć że szczeniakowi po urodzeniu udrażnia się drogi oddechowe.\'\' tego nie musiałyśmy szukać w necie to wiedziałyśmy i chyba każdy wie że bez oddechu życia nie ma ....przykro że Pani o takich sprawach musi dowiadywać się z netu .... \'\'Zamiast siedzieć przed komputerem \'\' Miło mi zawiadomić że jest nas więcej niż jedna ......Więc osoba u której był szczeniak nie wchodziła na neta ...znów zong \'\'Wielkopolska to centrum miasta, do weterynarza choćby na piechotę się dojdzie. Zaniechanie = zaniedbanie. \'\' Yoko MIAŁ DROŻNE DROGO ODDYCHANIA , ruszał się , była sunia która go wylizywała dostawał mleko przeznaczone dla szczeniąt , proszę mi powiedzieć wet ma rtg w oczach ? nie było widocznych przyczyn ..... i tak dla Pani wiadomości u weta byłyśmy Na stowarzyszenie ludzie wpłacają pieniądze i przysyłają dary, więc mają prawo wymagać. akurat na Yuko nie były zbierane pieniążki to raz ,kolejne kłamstwo Proponuje przełknąć jad, nie bębnić paluszkami w klawiaturę w sprawie o której Pani nie ma najmniejszego pojęcia
Napisany przez ~IZA, 12.06.2014 22:45
Najnowsze komentarze