Witam ja niestety musze skozystac z takiej pomocy poniewaz moja rodzina mieszka daleko w zachodnio pomorskim a ja w dniu wczorajszym wyszedłem z zakłądu karnego z raciborza bardzo bym chiał prace podjac lecz gdy ktos słyszy ze byłem w zk to odrazu mi odmawia nie mam pieniedzy by pojechac do rodziny bo zakład karny dał mi tylko 20 zł na bilet do ostaniego miejsa zamieszkania i co tez zeruje na pasntwie watpie opieka tez mi nie pomoze bo nie mam meldunku miałem przed zamknieciem dobrze prosperujaca firme dom samochód i kobiete kochajaca teraz juz nic nie mam a wyladowałemw zakładzie dlatego ze nie byłem wstanie spłacic 300000 zł. rodziny 2 lata nie widziałem tyle ze moja rodzina ma byt a ja musze spedzic noc na ławce i na ulicy bo nikt mi pomuc niechce .Badz tu mondry i nie kradnij jedzenia bo pomocy nikt nie udzieli
Napisany przez ~JACK, 25.03.2014 10:26
Najnowsze komentarze